07.04.2016.
Cena bukietu.To najczęstsze pytanie zadawane przez klientów, konkurencje i florystów.
Zaczął się sezon ślubów. Dzwonią telefony,przychodzą maile i przychodzą klienci lub konkurencja z pytaniem ILE????
Trudno jest odróżnić, czy to potencjalny klient, czy zaborcza konkurencja.Ci ostatni są przeważnie bardziej wiarygodni od tych pierwszych.Opowiadają całe historie przyszłych ślubów.
Na cenę skladają się koszty i czas pracy.
Koszty,to cena materiału użytego do bukietu i cena materiału,który został niewykorzystany ,a także inne niewidoczne wydatki,transport,energia,lokal i tak dalej,czyli koszty firmy.
Cena zależy nie tylko od rodzaju i ilości kwiatów, ale też od terminu ślubu.
Terminy ślubów są różne.
1.ślub za tydzień,2 tygodnie,miesiąc.
Łatwo wycenić.Znamy ceny kwiatów.Można sprowadzić bezpośrednio z giełdy w Holandii lub od polskiego producenta.
2.ślub jutro rano.Trudno niektórym uwierzyć, ale zdarza się to stosunkowo często.
Jeżeli mamy kwiaty w kwiaciarni,żaden problem.
Ale...
Gdy nie mamy akurat takich ,jakie zapragnęła panna młoda,to już trudniej,bo nie wiemy co dostaniemy rano na giełdzie,w jakiej jakości i w jakim kolorze.I mamy bardzo mało czasu na realizację zamówienia.
3.ślub za pół roku.
Najczęściej o cenę pytają się początkujące florystki,które chcą zarobić,ale nie wiedzą jaką podać cenę bukietu np. z peoni ,gdy ślub w październiku i wiadomo,że te z ogrodu dawno się skończyły.
Trudno jest wycenić bukiety z kwiatów sezonowych np.wiosennych wykonywane w innej porze roku.
Miałam kiedyś taką panią z kursu florystycznego,który prowadziłam,której nieświadomie wyceniałam wszystkie zamówienia jakie dostawała,aż się wydało. Było mi nieciekawie,jej chyba nie.
Jeżeli zamówienie jest kompletne,to znaczy obejmuje wystrój sali,dekoracje samochodu,bukiety druhen.....itd można podać cenę sumaryczną za całą usługę
I wtedy koszty bardzo drogich kwiatów wejdą w całość zamówienia.
Ja proponuję ,żeby klient podał kwotę jaką chce przeznaczyć na oprawę ślubu,wtedy jest mi łatwiej zamawiać kwiaty bardzo dobrej jakości i realizować najbardziej wyszukane zamówienia.
Zresztą piękne kwiaty nie potrzebują tylu dotatków ,co te mniej efektowe,potrzebują tylko odpowiedniej oprawy.
Koszty kwiatów się sumują ,czas pracy pozostaje ten sam.Czyli najlepszą cenę i najlepszą jakość może uzyskać klient,gdy sam zadecyduje o kosztach oprawy wesela.
Tak,ale firmy cateringowe kuszą klientów oprawą kwiatową w cenie jedzenia,a kościół zdobi się sam.Podobnie z samochodami,wypożyczają z klamkami obwiązanymi wstążkami lub oblepione sztucznymi kwiatami.
Kwiaciarnią pozostają tylko bukiety.
Ale nie zawsze,bo Pani kelnerka zrobi wiązkę z kwiatków, owinie wstążką i gotowe.